INFORMACJE PODSTAWOWE:
x. Imię: Fantazja
x. Imię rodowodowe: -
x. Znaczenie imienia: wyobrażony
scenariusz, wyobraźnia
x. Stajennt skrót: Feska
x. Ilość gwiazdek: 0
x. Data urodzenia: 17 marca
2009r.
x. W wirtualu od: 21 lipca 2011r
x. Wiek: 4 lata
x. Płeć: klacz
x. Rasa: koń huculski
x. Maść: myszata
x. Odmiany: -
x. Predyspozycje: cross easy, rajdy, ścieżka huculska
x. Historia: Nawet nie chce mi się już liczyć, który
raz gniada Florencja, której właścicielką jest Esmeralda, była w ciąży.
Pamiętam tylko, że odwiedzając stajnię, zdziwiłam się jak tak mały konik może
mieć taaaaki brzuch o.O Źrebak zapowiadał się bardzo solidny i wytrzymały, co
też potwierdzały badania USG, jak się potem dowiedziałam. Lubię hucułki i nie
mogłam się doczekać, żeby zobaczyć małego kónia ^^
Termin był
wyznaczony na połowę marca, i oczywiście Florencja perfekcyjnie się z tego
wywiązała. 16 III w nocy zaczęła rodzić, i dosłownie kilka minut po północy
świat ujrzała po raz pierwszy szara, zdziwiona klaczka. Esmeralda odrazu nadała
jej imię, które najlepiej jej się z nią skojarzyło.
Mijały lata, a
klacz rosła i była pilnie trenowana pod kątem sportów, wiadomo – po rodzicach.
Gdy przyszła pora, Esmeralda urządziła licytację koni i Fantazja trafiła na nią
obok kilku innych koni ze stada. Wiadomo, że odwiedzałam wtedy stajnię, bo
przepadam wprost za hucułkami Anarkii, ale kurrde, oparłam się pokusie kupna
któregoś z nich. Do czasu wyników, kiedy to okazało się, tylko jeden koń się
sprzedał -.- Złamałam się, nooo. Ale za to mam kolejnego hucułka, oł jeeee ;D
Fantazja została
przywieziona do Saphiry 1 I 2012r w godzinach porannych.
x. Opis:
Charakter: Mała Fantazja
była podobno bardzo niepokornym i żywiołowym zwierzątkiem. Wszędzie jej było
pełno i wszędzie potrafiła wcisnąć ciemną mordkę, przez co nie raz wpakowała
się w tarapaty. Zadziorny maluch bardzo łatwo nawiązywał kontakty, co z resztą
pozostało jej do dnia dzisiejszego. Obecnie Fantazja jest tak samo wesoła i
zwariowana jak kiedyś, ale ustatkowała się i robi to w nader delikatny sposób.
Co to właściwie znaczy? A no, że nie przychodzi jej do głowy gonić ptaków, co
robi kilka z naszych koni xD Ale natomiast dlaczego miałaby nie podkradać innym
przysmaków? Dlaczego nie wbiegać na pełnym gazie do jeziorka, kiedy reszta
akurat pije? Naprawdę, przestudiować kartotekę Fantazji – powodzenia! Natomiast
ptrzeba powiedzieć, że jest wspaniałą, wrażliwą klaczą, która potrafi wkraść
się w serduszko mimo swoich wybryków. Bardzo przywiązuje się do ludzi, którzy
okażą jej wyrozumiałość i dadzą choćby odrobinę miłości.Klacz została bardzo
dobrze zsocjalizowana, ale zasadniczo nie spotkałam jeszcze konia od Esmeraldy,
który by taki nie był, dzięki czemu nie musimy się przejmować tym, że coś jej
nagle odpali gdy chodzi pod siodłem. Jest też bardzo odważna, i nie ma
znaczenia trudność przeszkody, bo ona do każdej podchodzi i chce z nią ostro
walczyć^^ Nie boi się huków, wystrzałów itp. przez co można ją spokojnie zabrać
w każde miejsce. Lubi nowe wyzwania, stawia im hardo czoła. Jednym słowem taka
baba z niej - twarda, wie czego chce. Gdyby była człowiekiem, nie mam wątpliwości
że zaszłaby daleko. Dobrze dogaduje się z innymi końmi, i mimo swoich cech jest
raczej uległa i woli zostawić wyższe pozycje większym i starszym koniom. Mała
jest przekochana i można z nią spędzać czas bez opamiętania. Jej ulubiony
przysmak to bezsprzecznie miętowe cukierki dla których mogłaby nawet na uszach
stanąć, gdyby zaszła potrzeba Nie lubi natomiast
lizawki, nikt nie wie dlaczego.
Mycie: Jak już wspomniałam, jej wczesna i dobrze przeprowadzona
„instalacja” w naszym świecie zaowocowała koniem spokojnym i cierpliwym. Nie ma
dla Feski znaczenia czy jest to przelotna kąpiel w rzece, spacer po deszczu czy
zwyczajna kąpiel pod prysznicem, ona zawsze jest spokojna, nie okazuje prawie
żadnych emocji. A już na pewno się nie denerwuje. Konik anioł po prostu, nie
można się na nic uskarżyć, hehe. Może czasami jej energiczna natura da o sobie
znać i klacz się zatrznie otrzepywać będąc całkowicie mokrą, co się kończy
bardzo przyjaźnie dla osób w promieniu 10 metrów ^^ Ale oj tam, oj tam.
Szczotkowaniu poddaje się bez najmniejszych sprzeciwów, sprawia jej to
oczywistą przyjemność. Fajnie się nauczyła, że trzeba podawać wszystkie kopyta
po kolei do czyszczenia i gdy skończy się jedno, drugie klacz odrazu podnosi i
trzyma w powietrzu. Kiedyś spróbowałam ją przetrzymać ciekawa co zrobi. A ona
popatrzyła na mnie z wyrzutem i tą nogą w powietrzu i tak zarżała, że
dostałam nagłego ataku śmiechu xD Jest na tyle łagodna, że mogą ją spokojnie
czyścić dzieciaki ze szkółki i nie ma obaw. Nie przepada natomiast za
splataniem grzywy i ogona, więc na zawody się jej upiększyć nie da.
Padok: Feska jest niby spokojna, niby potrzepana i w zasadzie
ciężko przewidzieć jej zachowanie, więc nie będę się rozpisywać. Ale puszczając
ją, odrazu idzie się tarzać po czym wykonuje coś na kształt półprzewrotu
na ziemi i wstaje na cztery nogi, po czym biegnie do stada się spokojnie paść.
Nie boi się wody, więc w ciepłe dni można ją zobaczyć tłoczącą się wraz ze
stadkiem innych koni w naszym strumyczko-jeziorku. Często, choć już
zdecydowanie rzadziej można poobserwować jak galopuje samodzielnie wokół
pastwiska, bo raczej woli się trzymać blisko reszty. Generalnie, jeżeli tylko
puści się ją na padok, to potem ciężkawo jest ją z niego ściągnąć. Dlatego na
ogół idzie na końcach szeregów zarówno ze stajni jak i do stajni. Bo byśmy z
nią powariowali chyba
Geneza imienia: Ojcem klaczy jest (jak w przypadku 50% wirtualnych
hucułków) znany ogier Assassin. Ale nie on w tym przypadku jest najważniejszy.
Ważniejsza jest matka klaczy – Florencja. Esmeraldzie zakładam, nie było aż tak
łatwo dobrać ładnego imienia na literkę F. Ale jakby ją nazwała Fantastyka to
bym się nie obraziła. Zasadzniczo, imię Fantazja jest zgrabniutkie i śliczne,
do tego stopnia, że idealnie spasowało się nam z huculską myszą. Fantazja jest
imieniem polskim, nie ma więc problemu z wymową. Odnosi się ono do umiejętności
wyreżserowania wymyślonego scenariusza, bądź jest po prostu wyobraźnią. Pisze
się tak jak się czyta, i całe szczęście, bo nie raz na hipodromach spotyka się
konie, których imiona trzeba przez 10 minut rozczytywać, a potem weź je jeszcze
przepisuj xD
Genetyka: Nasza mała szarotka jest jeszcze stosunkowo młoda, bo
dopiero niedawno stuknęły jej 4 lata, które są u nas niemalże stalową linią
dzielącą młode konie, od koni dojrzałych fizycznie. Czyli innymi słowy -
dopiero co stała się zdolna do rozrodu. Postarałam się oczywiście odpowiednio
wcześniej o dokumenty dla niej, i nieźle się musiałam najeździć w te i we wte,
bo wszyscy się rzucali że JESZCZE nie ma tych wymaganych lat -.-W każdym razie, w tej chwili możemy jedynie sobie
sobie gdybać o tym, jakie mogą być źrebolki po niej. Zważając na różnorodność
maści tej rasy, to w zasadzie konik może być niemalże na życzenie. Dobierając
odpowiednią maść ojca, można bardzo fajnie pokierować tym, jaki będzie
ewentualny potomek.
Hodowla: Fantazja nie miała jeszcze
okazji wykazać się jako matka, ale wiek jej jeszcze nie goni. Obecnie starakmy
się bardziej rozwijać jej karierę sportową i nie wykluczone, że nie będziemy
jej używać do rozrodu. Ze względu na jej temperament trochę szkoda, bo warto
byłoby zobaczyć czy koniki dziedziczą dobry charakter po niej, ale nie ma tego
złego. Fantazja myślę, że okazałaby się dobrą matką, czułą i opiekuńczą
przewodniczką dla małego hucułka.
Sporty: Żaden z naszych ścieżkowych
hucułków nie może równać się z Fantazją. Werwa i energia z jaką klacz pokonuje
kolejne przeszkody jest nie do opisania. Wydaje mi się, że w głównej mierze
jest to zasługa systematycznie prowadzonych treningów zarówno
wytrzymałościowych jak i skokowych. Ciężka praca zdecydowanie się opłaciła i
nie potrafię wyobrazić sobie równie wytrzymałego i zapartego konia. Wszelkie
bajorka, bagna, przeszkody wodne typu rowy klacz bierze bez najmniejszego
zawahania, nie straszne jej trasy ani w lesie ani na wielkich, otwartych
przestrzeniach. Ruch ma płynny i jest bardzo wygodna w siodle, jak to z resztą
większość koników huculskich. Co do skoków zdarzają się jej czasem potyczki,
czasem zrzutki no i nie zawsze dobrze wymierzy sobie odległość, przez co oddaje
zajęcze skoki. W sensie, że bardzo długie. Mimo wszystko skoków nie odmawia,
nie zdarzyło się to nawet na etapie nauki z czego jesteśmy bardzo dumni. Jeśli
już odda dobrze wymierzony skok, jest on z reguły czysty i widać dobrą technikę
klaczy. Ma mocno umięśniony zad, przez co również motorek w zadzie. Dużą zaletą
klaczy jest jej bardzo szybki start (ze stój jest w stanie w momencie zerwać
się do galopu) oraz duże przyspieszenie. Osobiście wróżę jej dobrą karierę
sportową.
POCHODZENIE:
x. Imię matki: *Florencja
x. Właściciel: Esmeralda
x. Imię ojca: *Assassin
x. Właściciel: Esmeralda
x. Hodowca: Esmeralda
x. Stajnia: WHK Anarkia
x. Poprzedni właściciele: -
DOMKUMENTY:
x. Karta
krycia: >>
x. Bonitacja: >>
x. Paszport: >>
x. Licencja hodowlana: >>
kl. Floryda
|
kl. Florencja
|
kl. Fatalita
|
og. Gotyk
|
||
og. Assassin
|
kl. Atena
|
|
og. Cukierek
|
INFORMACJE DODATKOWE:
x.
Bonitacja: 88 pkt
x. Zdrowie: Celujący
x. Kondycja: Dobry
x. Kontuzjowany: Nie
x. Odrobaczony: Tak
x. Zaszczepiony: Tak /herpes, tężec,
wścieklizna/
x. Strzyżony: Nie
x. Tarnikowane zęby: Tak
x. Podkuty: Tak /4 nogi/
x. Chip: AW 002486682
x. Kastrowany: -
x. Sterylizowana: Nie
x. Sterylizowana: Nie
TRENINGI:
x.
OSIĄGNIĘCIA[6]:
1.
1 miejsce w
crossie easy na otwarciu Exogenesis Stable >>
2.
3 miejsce w
crossie very easy na H.Kier >>
3.
4 miejsce w
crossie very easy na H.Kier >>
4.
5 miejsce w
crossie very easy na H.Kier >>
5.
7 miejsce w
skokach kl.L na Chocolate Stable >>
6.
Wyróżnienie w
ścieżce huculskiej na H.Dynasty >>
DLA HODOWCÓW:
x. Cena
wyźrebienia: 500H
x. Cena embrionu: 50H
x. Cena dzierżawy: 40H/doba
POTOMSTWO:
x. Klacze:
x. Ogiery:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz