niedziela, 20 marca 2016

♀ Fantazja | huc

YQs4Msw

INFORMACJE PODSTAWOWE:
x. Imię: Fantazja
x. Imię rodowodowe: -
x. Znaczenie imienia: wyobrażony scenariusz, wyobraźnia
x. Stajennt skrót: Feska
x. Ilość gwiazdek: 0
x. Data urodzenia: 17 marca 2009r.
x. W wirtualu od: 21 lipca 2011r
x. Wiek: 4 lata
x. Płeć: klacz
x. Rasa: koń huculski
x. Maść: myszata 
x. Odmiany: -
x. Predyspozycje: cross easy, rajdy, ścieżka huculska
x. Historia: Nawet nie chce mi się już liczyć, który raz gniada Florencja, której właścicielką jest Esmeralda, była w ciąży. Pamiętam tylko, że odwiedzając stajnię, zdziwiłam się jak tak mały konik może mieć taaaaki brzuch o.O Źrebak zapowiadał się bardzo solidny i wytrzymały, co też potwierdzały badania USG, jak się potem dowiedziałam. Lubię hucułki i nie mogłam się doczekać, żeby zobaczyć małego kónia ^^
Termin był wyznaczony na połowę marca, i oczywiście Florencja perfekcyjnie się z tego wywiązała. 16 III w nocy zaczęła rodzić, i dosłownie kilka minut po północy świat ujrzała po raz pierwszy szara, zdziwiona klaczka. Esmeralda odrazu nadała jej imię, które najlepiej jej się z nią skojarzyło.
Mijały lata, a klacz rosła i była pilnie trenowana pod kątem sportów, wiadomo – po rodzicach. Gdy przyszła pora, Esmeralda urządziła licytację koni i Fantazja trafiła na nią obok kilku innych koni ze stada. Wiadomo, że odwiedzałam wtedy stajnię, bo przepadam wprost za hucułkami Anarkii, ale kurrde, oparłam się pokusie kupna któregoś z nich. Do czasu wyników, kiedy to okazało się, tylko jeden koń się sprzedał -.- Złamałam się, nooo. Ale za to mam kolejnego hucułka, oł jeeee ;D
Fantazja została przywieziona do Saphiry 1 I 2012r w godzinach porannych.
x. Opis:
Charakter: Mała Fantazja była podobno bardzo niepokornym i żywiołowym zwierzątkiem. Wszędzie jej było pełno i wszędzie potrafiła wcisnąć ciemną mordkę, przez co nie raz wpakowała się w tarapaty. Zadziorny maluch bardzo łatwo nawiązywał kontakty, co z resztą pozostało jej do dnia dzisiejszego. Obecnie Fantazja jest tak samo wesoła i zwariowana jak kiedyś, ale ustatkowała się i robi to w nader delikatny sposób. Co to właściwie znaczy? A no, że nie przychodzi jej do głowy gonić ptaków, co robi kilka z naszych koni xD Ale natomiast dlaczego miałaby nie podkradać innym przysmaków? Dlaczego nie wbiegać na pełnym gazie do jeziorka, kiedy reszta akurat pije? Naprawdę, przestudiować kartotekę Fantazji – powodzenia! Natomiast ptrzeba powiedzieć, że jest wspaniałą, wrażliwą klaczą, która potrafi wkraść się w serduszko mimo swoich wybryków. Bardzo przywiązuje się do ludzi, którzy okażą jej wyrozumiałość i dadzą choćby odrobinę miłości.Klacz została bardzo dobrze zsocjalizowana, ale zasadniczo nie spotkałam jeszcze konia od Esmeraldy, który by taki nie był, dzięki czemu nie musimy się przejmować tym, że coś jej nagle odpali gdy chodzi pod siodłem. Jest też bardzo odważna, i nie ma znaczenia trudność przeszkody, bo ona do każdej podchodzi i chce z nią ostro walczyć^^ Nie boi się huków, wystrzałów itp. przez co można ją spokojnie zabrać w każde miejsce. Lubi nowe wyzwania, stawia im hardo czoła. Jednym słowem taka baba z niej - twarda, wie czego chce. Gdyby była człowiekiem, nie mam wątpliwości że zaszłaby daleko. Dobrze dogaduje się z innymi końmi, i mimo swoich cech jest raczej uległa i woli zostawić wyższe pozycje większym i starszym koniom. Mała jest przekochana i można z nią spędzać czas bez opamiętania. Jej ulubiony przysmak to bezsprzecznie miętowe cukierki dla których mogłaby nawet na uszach stanąć, gdyby zaszła potrzeba :) Nie lubi natomiast lizawki, nikt nie wie dlaczego.
Mycie: Jak już wspomniałam, jej wczesna i dobrze przeprowadzona „instalacja” w naszym świecie zaowocowała koniem spokojnym i cierpliwym. Nie ma dla Feski znaczenia czy jest to przelotna kąpiel w rzece, spacer po deszczu czy zwyczajna kąpiel pod prysznicem, ona zawsze jest spokojna, nie okazuje prawie żadnych emocji. A już na pewno się nie denerwuje. Konik anioł po prostu, nie można się na nic uskarżyć, hehe. Może czasami jej energiczna natura da o sobie znać i klacz się zatrznie otrzepywać będąc całkowicie mokrą, co się kończy bardzo przyjaźnie dla osób w promieniu 10 metrów ^^ Ale oj tam, oj tam. Szczotkowaniu poddaje się bez najmniejszych sprzeciwów, sprawia jej to oczywistą przyjemność. Fajnie się nauczyła, że trzeba podawać wszystkie kopyta po kolei do czyszczenia i gdy skończy się jedno, drugie klacz odrazu podnosi i trzyma w powietrzu. Kiedyś spróbowałam ją przetrzymać ciekawa co zrobi. A ona popatrzyła na mnie z wyrzutem i tą nogą w powietrzu i tak zarżała, że dostałam nagłego ataku śmiechu xD Jest na tyle łagodna, że mogą ją spokojnie czyścić dzieciaki ze szkółki i nie ma obaw. Nie przepada natomiast za splataniem grzywy i ogona, więc na zawody się jej upiększyć nie da.
Padok: Feska jest niby spokojna, niby potrzepana i w zasadzie ciężko przewidzieć jej zachowanie, więc nie będę się rozpisywać. Ale puszczając ją, odrazu idzie się tarzać  po czym wykonuje coś na kształt półprzewrotu na ziemi i wstaje na cztery nogi, po czym biegnie do stada się spokojnie paść. Nie boi się wody, więc w ciepłe dni można ją zobaczyć tłoczącą się wraz ze stadkiem innych koni w naszym strumyczko-jeziorku. Często, choć już zdecydowanie rzadziej można poobserwować jak galopuje samodzielnie wokół pastwiska, bo raczej woli się trzymać blisko reszty. Generalnie, jeżeli tylko puści się ją na padok, to potem ciężkawo jest ją z niego ściągnąć. Dlatego na ogół idzie na końcach szeregów zarówno ze stajni jak i do stajni. Bo byśmy z nią powariowali chyba ;)
Geneza imienia: Ojcem klaczy jest (jak w przypadku 50% wirtualnych hucułków) znany ogier Assassin. Ale nie on w tym przypadku jest najważniejszy. Ważniejsza jest matka klaczy – Florencja. Esmeraldzie zakładam, nie było aż tak łatwo dobrać ładnego imienia na literkę F. Ale jakby ją nazwała Fantastyka to bym się nie obraziła. Zasadzniczo, imię Fantazja jest zgrabniutkie i śliczne, do tego stopnia, że idealnie spasowało się nam z huculską myszą. Fantazja jest imieniem polskim, nie ma więc problemu z wymową. Odnosi się ono do umiejętności wyreżserowania wymyślonego scenariusza, bądź jest po prostu wyobraźnią. Pisze się tak jak się czyta, i całe szczęście, bo nie raz na hipodromach spotyka się konie, których imiona trzeba przez 10 minut rozczytywać, a potem weź je jeszcze przepisuj xD
Genetyka: Nasza mała szarotka jest jeszcze stosunkowo młoda, bo dopiero niedawno stuknęły jej 4 lata, które są u nas niemalże stalową linią dzielącą młode konie, od koni dojrzałych fizycznie. Czyli innymi słowy - dopiero co stała się zdolna do rozrodu. Postarałam się oczywiście odpowiednio wcześniej o dokumenty dla niej, i nieźle się musiałam najeździć w te i we wte, bo wszyscy się rzucali że JESZCZE nie ma tych wymaganych lat -.-W każdym razie, w tej chwili możemy jedynie sobie sobie gdybać o tym, jakie mogą być źrebolki po niej. Zważając na różnorodność maści tej rasy, to w zasadzie konik może być niemalże na życzenie. Dobierając odpowiednią maść ojca, można bardzo fajnie pokierować tym, jaki będzie ewentualny potomek.
HodowlaFantazja nie miała jeszcze okazji wykazać się jako matka, ale wiek jej jeszcze nie goni. Obecnie starakmy się bardziej rozwijać jej karierę sportową i nie wykluczone, że nie będziemy jej używać do rozrodu. Ze względu na jej temperament trochę szkoda, bo warto byłoby zobaczyć czy koniki dziedziczą dobry charakter po niej, ale nie ma tego złego. Fantazja myślę, że okazałaby się dobrą matką, czułą i opiekuńczą przewodniczką dla małego hucułka.
SportyŻaden z naszych ścieżkowych hucułków nie może równać się z Fantazją. Werwa i energia z jaką klacz pokonuje kolejne przeszkody jest nie do opisania. Wydaje mi się, że w głównej mierze jest to zasługa systematycznie prowadzonych treningów zarówno wytrzymałościowych jak i skokowych. Ciężka praca zdecydowanie się opłaciła i nie potrafię wyobrazić sobie równie wytrzymałego i zapartego konia. Wszelkie bajorka, bagna, przeszkody wodne typu rowy klacz bierze bez najmniejszego zawahania, nie straszne jej trasy ani w lesie ani na wielkich, otwartych przestrzeniach. Ruch ma płynny i jest bardzo wygodna w siodle, jak to z resztą większość koników huculskich. Co do skoków zdarzają się jej czasem potyczki, czasem zrzutki no i nie zawsze dobrze wymierzy sobie odległość, przez co oddaje zajęcze skoki. W sensie, że bardzo długie. Mimo wszystko skoków nie odmawia, nie zdarzyło się to nawet na etapie nauki z czego jesteśmy bardzo dumni. Jeśli już odda dobrze wymierzony skok, jest on z reguły czysty i widać dobrą technikę klaczy. Ma mocno umięśniony zad, przez co również motorek w zadzie. Dużą zaletą klaczy jest jej bardzo szybki start (ze stój jest w stanie w momencie zerwać się do galopu) oraz duże przyspieszenie. Osobiście wróżę jej dobrą karierę sportową.


POCHODZENIE:
x. Imię matki: *Florencja
x. Właściciel: Esmeralda
x. Imię ojca: *Assassin
x. Właściciel: Esmeralda
x. Hodowca: Esmeralda
x. Stajnia: WHK Anarkia
x. Poprzedni właściciele: -


DOMKUMENTY:
x. Karta krycia: >>
x. Bonitacja: >>
x. Paszport: >>
x. Licencja hodowlana: >>


kl. Floryda
kl. Florencja
kl. Fatalita
og. Gotyk
og. Assassin
kl. Atena
og. Cukierek

INFORMACJE DODATKOWE:
x. Bonitacja: 88 pkt
x. Zdrowie: Celujący
x. Kondycja: Dobry
x. Kontuzjowany: Nie
x. Odrobaczony: Tak
x. Zaszczepiony: Tak /herpes, tężec, wścieklizna/
x. Strzyżony: Nie
x. Tarnikowane zęby: Tak
x. Podkuty: Tak /4 nogi/
x. Chip: AW 002486682
x. Kastrowany: -
x. Sterylizowana: Nie


TRENINGI:
x.


OSIĄGNIĘCIA[6]:
1.                  1 miejsce w crossie easy na otwarciu Exogenesis Stable >>
2.                  3 miejsce w crossie very easy na H.Kier >>
3.                  4 miejsce w crossie very easy na H.Kier >>
4.                  5 miejsce w crossie very easy na H.Kier >>
5.                  7 miejsce w skokach kl.L na Chocolate Stable >>
6.                  Wyróżnienie w ścieżce huculskiej na H.Dynasty >> 


DLA HODOWCÓW:
x. Cena wyźrebienia: 500H
x. Cena embrionu: 50H
x. Cena dzierżawy: 40H/doba


POTOMSTWO:
x. Klacze:
x. Ogiery:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz